31 października otwarta zostanie po remoncie trasa WZ wraz z przedłużeniem na Olechów. Niemal na całej trasie po otwarciu… zmniejszy się liczba kursów tramwajów i autobusów. Na mapach poniżej prezentujemy liczbę kursów na poszczególnych odcinkach w roku 2001 (po reformie), 2013 (rok zamknięcia trasy WZ do remontu) i 2015 – po jej otwarciu.
Istny ambaras! Ale, zastanawiam się, czy przy okazji po prostu nie zmieniła się ilość chętnych na korzystanie z komunikacji miejskiej?
„zastanawiam się, czy przy okazji po prostu nie zmieniła się ilość chętnych na korzystanie z komunikacji miejskiej?”
Nic dziwnego, to jest skutek, a nie przyczyna. Im mniej tramwajów podjeżdża na przystanek i im większy tłok w tych pozostałych, tym więcej osób wybiera podróż samochodem. Widać po korkach w centrum. Ot, zrównoważony transport po łódzku.
Ambarans: być może nawet się zmniejszyła, tylko zawsze pozostaje to odwieczne pytanie o relację „przyczyna-skutek”.
Jak otworzą wszystkie odcinki pozamykanych ulic w Łódżi to ludzie dopiero zaczną jeździć
Nie lepiej zwiększyć częstotliwość kursowania 8 w godzinach szczytu do 6 min, a 14 zostawić na Retkini z częstotliwością do 12 min, a 10 i 12 oraz 12A zostawić z kursowaniem co 6 min. Dzięki czemu na trasie W-Z tramwajów w ciągu godziny będzie 25 tramwajów. Ja jako mieszkaniec Teofilowa wole mieć tylko 8 co 6 min, bo jak chce pojechać 14 bym musiał się przesiadać na Żabieńcu, a jeszcze 2 lata temu 8 jeździła co 7,5 minuty i to było najlepiej
Czy się zmieniła ilość chętnych do korzystania z komunikacji miejskiej?
Ktoś tu chyba nie rozumie, jak działa, jak i po co ma działać transoport zbiorowy. Chętnych nie będzie brakowało, – bo ludzie i chcą, i muszą się w obrębie miasta przemieszcać, – tylko najpierw należy skonstruować senowną i dogodną ofertę. To niestety często przekracza komptetencje urzędniczej zręczności.