Wieluń metropolią!

Uzupełnienie: 4 grudnia opublikowano nowy rozkład jazdy. Przytaczane poniżej informacje o likwidacji jednego z pociągów jadących przez Łódź okazały się przedwczesne. Pociąg ten pozostał na trasie przez Łódź.

Jak podało Radio Sud jeden z raptem dwu pociągów, jakie miały połączyć Łódź z Krakowem i Poznaniem otrzyma ważniejsze zadanie – obsługę 35 tysięcy mieszkańców Wieruszowa i Wielunia. Licząca 1,2 mln mieszkańców aglomeracja łódzka to dla kolejarzy zbyt mało, aby opłacało się zapewnić bezpośredni pociąg.

Po raz kolejny w kilka dni przed wprowadzeniem w życie nowego rozkładu jazdy w cudowny sposób pojawiają się zmiany, które ze zdrowym rozsądkiem nie mają wiele wspólnego, ale za to gwarantują obsługę „ważnych” węzłów kolejowych. Prym wśród kolejarskich metropolii wiedzie Ostrów Wielkopolski. Od kilku lat pociąg z Łodzi do Szczecina kursuje trasą o około godzinę dłuższą właśnie po to, by odwiedzić na swej drodze Ostrów. Pociąg stał się tak nieatrakcyjny, że mimo iż ma tylko 4 wagony te przeważnie i tak jadą na wpół puste. Przez kilka sezonów utrzymywany był bezpośredni pociąg Ostrów – Warszawa, zestawiony wyłącznie z wagonów 1 klasy (formalnie zdegradowanych do klasy 2). Pociąg potrafił wjechać do Warszawy mając niektóre przedziały zupełnie puste. Kolejnym ekscentrycznym wynalazkiem był pociąg z Poznania do Przemyśla, który łączył Ostrów z inną kolejarską osadą – Zduńską Wolą Karsznicami. Pociąg omijał wszystkie możliwe większe ośrodki magistralą towarową, ale za to w Zduńskiej Woli zatrzymywał się trzykrotnie! Frekwencja potrafiła być niższa niż 10 osób!

Jazda z Krakowa do Poznania przez Łódź oraz dwie magistrale – CMK i trasę E20 to najszybsza, poza jazdą przez Warszawę, możliwość przedostania się między stolicami Wielko- i Małopolski (około godziny krócej niż trasą przez Wrocław). Dwa pociągi na tej trasie mogły być zaczątkiem odbudowy regularnej siatki połączeń, która pozwoliłby kolei na odzyskanie pasażerów na trasach z Łodzi do Poznania i Krakowa. Obecnie 80-90% przewozów w tych relacjach odbywa się transportem drogowym.

Trudno się dziwić takiej sytuacji, skoro z Łodzi do Poznania jedzie się ponad godzinę dłużej, zaś do podróż do Krakowa jest wydłużona o prawie dwie godziny poprzez kierowanie pociągów na okrężne, wolniejsze trasy. Po raz kolejny jednak okazuje się, iż „kolej jak sama nazwa wskazuje służy do wożenia kolejarzy”, a interes pasażerów kompletnie się dla spółek z grupy PKP nie liczy. Podobnie jak nie mają najmniejszego znaczenia wpływy z biletów, skoro PKP oczekuje, iż Wieluń z Wieruszowem wygenerują taką samą liczbę pasażerów, jaką zapewniłaby Łódź. Cóż, po co się wysilać, skoro PKP IC ma i tak „zaklepaną” dotację od Ministerstwa Infrastruktury… Pikanterii sprawie dodaje fakt, że nowy rozkład jazdy ma wejść w życie za mniej niż dwa tygodnie – wciąż jednak nie ma pełnych oficjalnych informacji o jego ostatecznym kształcie, a po konsultacjach rozkładu PKP Intercity nie zdradzało planów przekierowania „łódzkich” pociągów do Wielunia.

Zakulisowa decyzja PKP Intercity i Ministerstwa Infrastruktury w sprawie odebrania Łodzi połączenia kolejowego z Poznaniem i Krakowem to skandal i gwałt na zdrowym rozsądku. Tymczasem spółki kolejowe odnotowują dramatyczne spadki przewożonych pasażerów. Nic to, grunt, że pracownicy spółek grupy PKP mają dodatkowe połączenia. Przypomnijmy – darmowe.

Prosiliśmy Państwa o wsparcie i wysłanie imiennego protestu w tej sprawie do PKP Intercity i Ministerstwa Infrastruktury. Przykładowa treść protestu oraz dane adresowe cytowane są poniżej. Osoby, które wysłały protest otrzymały wyjaśnienia, iż przedmiotowy pociąg pozostanie na trasie przez Łódź.

PKP Intercity S.A.
ul. Grójecka 17
02-021 Warszawa
sekretariat@intercity.pl

Ministerstwo Infrastruktury
Departament Kolejnictwa
ul. Chałubińskiego 4/6
00-928 Warszawa
info@mi.gov.pl

Szanowni Państwo,

Stanowczo protestuję przeciwko zmianie trasy pociągu TLK Kraków – Szczecin 38106/83106 na trasę prowadzącą przez Wieluń i Ostrów Wielkopolski. Taka decyzja stanowi objaw lekceważenia pasażerów i jest jednocześnie działaniem na szkodę tak przewoźnika, jak i interesu publicznego.

Planowana we wstępnym zarysie rozkładu jazdy trasa przez Łódź jest szybsza i gwarantuje wielokrotnie wyższą liczbę potencjalnych pasażerów. Należy przypomnieć, iż aglomeracja łódzka liczy 1,2 mln mieszkańców, zaś Wieruszów i Wieluń, nawet rozpatrywane łącznie, dają niecałe 40 tys. potencjalnych pasażerów. 80-90% przewozów na trasach z Łodzi do Krakowa i Poznania odbywa się obecnie transportem drogowym. Dla połączeń na tych trasach istnieje więc olbrzymi niewykorzystany przez kolej potencjał, którego nie da się zrealizować oferując jedno połączenie dziennie o przypadkowej porze kursowania.

Pragnę przypomnieć, iż uruchamianie pociągów w ramach „służby publicznej” prowadzić ma do przygotowania takiej siatki połączeń, która przyciągnie najwięcej pasażerów, a nie takiej, która wymusi najwyższe dopłaty. Dofinansowanie przewozów kolejowych służyć ma maksymalizacji przewozów dokonywanych koleją, a tym samym uniknięciu kosztów i tragedii ludzkich związanych z nadmiernym ruchem drogowym. Wzywam Państwa do natychmiastowej zmiany decyzji w sprawie wytrasowania pociągu 38106/83106 z pominięciem Łodzi, jawnie naruszającej zarówno interes pasażerów jak i interes publiczny.

Z poważaniem

Ten wpis został opublikowany w kategorii Felietony i oznaczony tagami , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

10 odpowiedzi na „Wieluń metropolią!

  1. skunk pisze:

    Dodałbym jeszcze, że jest to skarga kierowana na podstawie art. 227 kpa, wtedy organ ma obowiązek udzielić w ciągu miesiąca odpowiedzi – będą mieli więcej pracy.

  2. aro pisze:

    PKP Intercity S.A.
    ul. Grójecka 17
    02-021 Warszawa
    sekretariat@intercity.pl
    Szanowni Państwo,
    Stanowczo protestuję przeciwko zmianie trasy pociągu TLK Kraków – Szczecin 38106/83106 (…)
    Z poważaniem Arkadiusz Kaxmierczak

  3. aupol pisze:

    Jedyne wyjście dla 1,2 mln pasażerów z łódzkiej aglomeracji to.. wsiadajcie w pks do Wielunia i dalej możecie jechać już pociągiem

  4. Tomasz Bużałek pisze:

    PKP opublikowało nowy rozkład. Pociąg z Krakowa pozostał na trasie przez Łódź, Wieluń otrzymał dodatkowo uruchomiony pociąg Katowice – Szczecin. Uff.

  5. Ela pisze:

    A może trzeba zmienić Państwu nazwę na „Łódzka ośmiornica”. Informuję że pociąg w tej relacji jest od dwóch lat na tej trasie. Nie kursował nigdy przez Łódź. Jeśli Państwu mało pociągów co 20 minut to postarajcie się o nie sami, a nie ślizgając się na cudzych plecach obrażając przy tym mieszkańców i pasażerów nomen omen z województwa Łódzkiego.Kursowanie tego pociągu zawdzięczamy mieszkańcom, samorządowi i kolejarzom które było wynikiem zgodnej współpracy z PKP IC. Pogratulować Państwu szacunku do drugiego człowieka. Mieszkańcy Wielunia też mają prawo do korzystania z usług PKP ale jednak nie zachowują się jak stowarzyszenie narcyzów. Prawdopodobnie mój komentarz zostanie przez Państwa usunięty, ale może ktoś wreszcie powinien powiedzieć Państwu prawdę. Na Święta życzę wszystkiego dobrego i więcej szacunku do ludzi.
    Pozdrawiam

  6. Tomasz Bużałek pisze:

    Jak Pani widzi Pani komentarz nie został usunięty – nie mamy takiego zwyczaju, o czym z resztą przeczytała Pani na stronie informacyjnej. Usuwamy tylko komentarze niezgodne z prawem. Pisanie bredni jest w Polsce legalne. A jak już Pani znajdzie pociągi między Łodzią i Krakowem kursujące co 20 minut, to proszę chociaż przeczytać wpis pod którym pani tak ochoczo wyciera sobie usta „szacunkiem dla drugiego człowieka”. Gratulujemy jednocześnie „zgodnej współpracy”. Właśnie dzięki tego typu „współpracy” kolej w Polsce znajduje się w tak fantastycznej kondycji, a połączenia kolejowe w ramach „szacunku dla drugiego człowieka” kursują nie tam, gdzie są pasażerowie, a tam, gdzie życzą sobie rodziny kolejarzy. Pisanie, że „ten pociąg nie kursował nigdy przez Łódź” jest strasznie zabawne – pociągi w Polsce są znaczone? „Ten pociąg” w ogóle nigdy wcześniej nie kursował. To jest nowe połączenie uruchomione 12 grudnia. I całe szczęście kursuje tam, gdzie ma szanse zyskać pasażerów, a nie tam, gdzie życzyli sobie tego pełni szacunku kolejarze. Szkoda jedynie, że na fali „szacunku” poznikały w ostatniej chwili pociągi łączące Polskę ze Słowacją. Widać „mieszkańcy Wielunia mają prawo korzystać z PKP”, ale mieszkańcy Żywiecczyzny już nie. Szacunek ma swoją cenę…
    P.S. Gratulujemy przy okazji nowej definicji „prawdy” i życzymy szacunku do ludzi nie tylko z okazji świąt.

  7. Pasażer pisze:

    „Pisanie bredni jest w Polsce legalne”. – To widać po tym blogu i po tym co Pan Panie Tomaszu wypisuje. Sz.P. Czy posiada Pan jakieś konkretne dane dotyczące frekwencji w pociągu który kursował przez Wieluń? Czy posiada Pan jakieś konkretne dane dotyczące frekwencji w pociągu z Krakowa który obecnie kursuje przez Łódź? Na czym Pan opiera swoje twierdzenia że wcześniej pociągi kursowały „nie tam gdzie są pasażerowie”. Czy kiedykolwiek jechał Pan tym pociągiem przez Wieluń, Wieruszów, Kępno, Ostrów? Sam fakt, że na stronie IC wspomniano o dużej liczbie sugestii/wniosków dotyczących połączeń przez Wieluń mówi za siebie. Zdecydowanie były to wnioski kierowane przez pasażerów którym na takim połączeniu zależało.Nie miały też z pewnością formy przedstawionej przez Pana i robiącej z ludzi idiotów,tj w skrócie – (zrobię za Ciebie pismo, a Ty drugi czytelniku wyślij je do IC, ponieważ nie jesteś sam w stanie takiego pisma napisać). Znam mentalność mieszkańców Łodzi takich jak Pan, ponieważ długi czas studiowałem w tym mieście.Znakomicie to obrazują Pańskie słowa, mówiące że tylko w Łodzi są potencjalni pasażerowie do zabrania. Dodatkowo chciałbym zapytać na jakiej podstawie sugeruje Pan, że ktokolwiek tutaj się wypowiadający jest z „rodziny kolejarzy”? Rozpoznaje to Pan po adresach IP?…

    Odnosząc się do:
    „Pisanie, że „ten pociąg nie kursował nigdy przez Łódź” jest strasznie zabawne – pociągi w Polsce są znaczone? „Ten pociąg” w ogóle nigdy wcześniej nie kursował. To jest nowe połączenie uruchomione 12 grudnia”.
    Jak sam Pan zauważył ten pociąg nigdy nie kursował. Tak więc dlaczego pisze Pan w uzupełnieniu, cytuję:
    ” 4 grudnia opublikowano nowy rozkład jazdy. Przytaczane poniżej informacje o likwidacji jednego z pociągów jadących przez Łódź…”
    skoro ten pociąg 4-go grudnia jeszcze nie „jechał”???
    I jeszcze jedna sprawa,cytuję:
    „Szacunek ma swoją cenę…
    P.S. Gratulujemy przy okazji nowej definicji „prawdy” i życzymy szacunku do ludzi nie tylko z okazji świąt.”
    Muszę się zgodzić i skierować prośbę do Pana – Pański szacunek widać po komentarzu (zwroty grzecznościowe).

  8. Tomasz Bużałek pisze:

    Szanowny Panie.
    Posiadam konkretne dane dotyczące liczby mieszkańców Wielunia i aglomeracji łódzkiej. Proszę je sobie porównać we własnym zakresie, skoro nie dowierza Pan tym umieszczonym w artykule.
    Pisanie, że „Łódź ma pociągi co 20 minut”, w sytuacji, gdy na danej trasie jeżdżą dwa dziennie w pełni wypełnia definicję „bzdury”.
    To, że do IC wpłynęło bliżej nieokreślone „dużo wniosków” (wie Pan ile i zna Pan ich treść – fascynujące, a skąd? zgodnie z polskim prawem nie powinien pan mieć takich informacji) znaczy tylko tyle, że pewna grupka uznała, iż „rację ma ten, kto głośniej krzyczy”. Tak długo, jak zarządzanie transportem kolejowym będzie właśnie opierało się na „dużej liczbie sugestii”, a nie na logicznych przesłankach i badaniach, tak długo kolej w Polsce będzie drenować budżet nie dając spodziewanych efektów. Bardzo mi przykro, że Wieluń jest miastem o takiej, a nie innej liczbie ludności, ale pretensje o to, należy kierować do książąt z okresu rozbicia dzielnicowego, Szwedów z czasów potopu i Rajmunda Rembielińskiego oraz Stanisława Staszica.
    Uprzejmie proszę także, aby był pan tak miły i nie kłamał – nigdzie nie piszę, iż „ktokolwiek tutaj się wypowiadający jest z „rodziny kolejarzy””, ani, że „tylko w Łodzi są potencjalni pasażerowie do zabrania”. Wiem, że niektórym łatwiej się dyskutuje, gdy nie muszą się opierać na faktach, ale takimi zachowaniami raczej nie przekona Pan czytelników do swoich rzekomych „racji”. Skoro już jednak poruszył Pan ten temat, to fakt, iż zna Pan szczegóły korespondencji mieszkańców z przewoźnikiem oraz, że korzysta Pan z dostępu do internetu za pośrednictwem „Telekomunikacji Kolejowej” (host: „tktelekom.pl”) każe powątpiewać w obiektywność Pańskiego głosu.
    Śpieszę też wyjaśnić Pana wątpliwości w kwestii pisania o „likwidacji”. Problemowy pociąg pojawił się w projekcie rozkładu jazdy we wrześniu 2010. Pisząc o jego likwidacji miałem na myśli zapowiedziane przez media wykreślenie go z tego projektu.
    Wyzywanie od narcyzów osób, które swój wolny czas poświęcają na działanie na rzecz poprawy efektywności zarządzania transportem w Polsce delikatnie rzecz ujmując jest wyrazem braku szacunku, więc powoływanie się na szacunek właśnie przez taką osobę jest cyniczne i jawnie wymierzone w ich zdyskredytowanie dla osiągnięcia własnego, prywatnego celu.
    Pańskie anegdotyczne opowieści o rzekomej niegodziwości mieszkańców Łodzi pozwolę sobie zbyć wymownym milczeniem. Dla mnie jakoś znacznie bardziej wątpliwa moralnie jest próba wymuszenia na ministerstwie finansowania siatki połączeń nieproporcjonalnej do liczby potencjalnych pasażerów, jak również kierowanie do stowarzyszenia żali o to, że Wieluń nie jest stolicą Polski.
    Prosiłbym także, aby zdecydował się pan na jednego nicka, bo to już trzeci, pod którym umieszcza pan tutaj komentarze. Jeden z poprzednich nie nadawał się do publikacji, co również nie przydaje powagi Pańskiej aktywności.

  9. Pasażer pisze:

    „Posiadam konkretne dane dotyczące liczby mieszkańców Wielunia i aglomeracji łódzkiej”

    Dane dotyczące liczby mieszkańców Łodzi czy Wielunia mają się nijak do frekwencji w pojedynczym pociągu na danej trasie.Pociąg z Wielunia do Szczecina może wyjechać w równym stopniu obłożony jak z Łodzi do Szczecina. Nie jest Pan w stanie sobie tego wyobrazić?

    „To, że do IC wpłynęło bliżej nieokreślone “dużo wniosków” (wie Pan ile i zna Pan ich treść – fascynujące, a skąd? zgodnie z polskim prawem nie powinien pan mieć takich informacji) ”

    Opieram swoją opinie o źródła a nie rzeczy niestworzone które Pan wymyśla:
    http://intercity.pl/?page=strona_glowna&ph_center_start=show&cmn_id=1883

    „Uprzejmie proszę także, aby był pan tak miły i nie kłamał – nigdzie nie piszę, iż “ktokolwiek tutaj się wypowiadający jest z „rodziny kolejarzy””, ani, że “tylko w Łodzi są potencjalni pasażerowie do zabrania”

    Takie wnioski można wysnuć czytając Pańskie wypowiedzi.Jeśli Pan tego nie rozumie, znaczy to że nie wie Pan o czym pisze.

    „Wyzywanie od narcyzów osób, które swój wolny czas poświęcają na działanie na rzecz poprawy efektywności zarządzania transportem w Polsce”…
    Chciał Pan powiedzieć Łodzi, nie oszukujmy się…

    „Dla mnie jakoś znacznie bardziej wątpliwa moralnie jest próba wymuszenia na ministerstwie finansowania siatki połączeń nieproporcjonalnej do liczby potencjalnych pasażerów”

    Dla mnie mnie bardziej wątpliwa moralnie jest próba wymuszenia na ministerstwie finansowania siatki połączeń dalekobieżnych kursujących z Łodzi do Warszawy.
    Dodatkowo po raz kolejny powtarzam że liczba potencjalnych pasażerów ma się nijak do liczby mieszkańców. Dlaczego? Dlatego że rozkłada się to na liczbę połączeń które z Łodzi do Warszawy kursują jak Pani Ela wspomniała co 20-30 min:
    http://rozklad-pkp.pl

    „Skoro już jednak poruszył Pan ten temat, to fakt, iż zna Pan szczegóły korespondencji mieszkańców z przewoźnikiem oraz, że korzysta Pan z dostępu do internetu za pośrednictwem “Telekomunikacji Kolejowej” (host: “tktelekom.pl”) każe powątpiewać w obiektywność Pańskiego głosu”

    Po raz kolejny zapytam na jakiej podstawie twierdzi Pan że poznałem takie szczegóły?
    Odnośnie hosta tktelekom – takie sąsiedztwo (tereny kolejowe). Poza tym mam sentyment do wszystkiego związanego z koleją dlatego moja wiedza związana z nią jest znacznie szersza niż Pańska.

  10. Tomasz Bużałek pisze:

    Szanowny Panie:
    1. Jeśli twierdzi Pan, że potok podróżnych nie jest związany z liczbą mieszkańców i ich siłą nabywczą, to niestety, ale pańska wiedza na temat kolei nie jest chyba na tyle głęboka, aby się nią chełpić. Powiedziałbym wręcz, że z zakresu zarządzania transportem jest to absolutny elementarz, a wiedza ma to do siebie, że łatwo ją zweryfikować.
    2. Podaje pan informacje dotyczące korespondencji rzekomych pasażerów z przewoźnikiem, które nie są uwidocznione pod podanym przez Pana linkiem (m.in. te, iż każdy przesłany do ministerstwa list był innej treści; albo więc odbierał Pan tę korespondencję po stronie przewoźnika, albo też był jej nadawcą…)
    3. To, jakie Pan sobie wysnuł wnioski jest Pana prywatną sprawą nie dającą Panu podstaw do pisania nieprawdy. Nie mam zamiaru tłumaczyć się z czegoś, czego nie napisałem.
    4. Połączenia kursujące na trasie Łódź – Warszawa nie są dofinansowane przez Ministerstwo Infrastruktury (jako jedyne pociągi kategorii TLK finansują się same), aż dziwne, że osoba o tak szerokiej wiedzy na temat kolei o tym nie wie. Niezależnie od tego artykuł oraz dyskusja nie dotyczą połączeń z Warszawą, tylko pociągów Kraków – Poznań.
    5. Pani Ela (czyli Pan) nie wspominała o pociągach kursujących „co 20-30 minut”, tylko o kursujących „co 20 minut”. Ponownie pisze Pan nieprawdę i to w dodatku wyjątkowo łatwą do weryfikacji. Jednocześnie wciąż dwu pociągów dziennie nie można nazwać „kursującymi co 20 minut.”
    6. Dalsze agresywne komentarze nie będą akceptowane. Możliwość komentowania zawartości została udostępniona po to, by dyskutować na przedstawione tematy i je rozwijać, a nie by marnować czas administratorów na wyławianie z komentarzy stwierdzeń nieprawdziwych i agresywnych produkowanych przez jedną osobę namnażającą wirtualnie swoje tożsamości. Uprzejmie proszę o wzięcie tego pod rozwagę.
    Pozdrawiam.