15 czerwca 2014 roku rozpoczęła kursowanie Łódzka Kolej Aglomeracyjna. Pierwszych 6 z 20 zakupionych nowoczesnych pojazdów Flirt rozpoczęło kursowanie między Łodzią a Sieradzem. W koncepcji uruchomienia w regionie łódzkim kolei aglomeracyjnej stawka jest jednak dużo wyższa niż wymiana pociągów na nowe. Kolej aglomeracyjna ma szansę stać się jednym z podstawowych środków transportu pełniącym podobną rolę co metro – zapewniającym szybkie, masowe dojazdy na średnie odległości, zwłaszcza dla dojeżdżających codziennie. Aby to się udało, potrzebnych jest jednak kilka poważnych zmian.
1. Tunel pod Łodzią wraz z gęsto rozmieszczonymi stacjami. Mając tunel i stacje w centrum Łodzi ze Zgierza, Pabianic, i innych podłódzkich miejscowości do centrum Łodzi będzie się dało dojechać w ok. pół godziny, czyli w takim czasie, co z największych łódzkich blokowisk. Pociąg będzie wtedy szybszy niż samochód i stanie się zamiennikiem dla wielu, którzy dziś wybierają auto do codziennych dojazdów do pracy.
2. Dodatkowe stacje. Choć kilka nowych przystanków już powstało (m. in. Łódź Pabianicka, Łódź Dąbrowa), to wciąż nie ma stacji przy wielu dużych osiedlach (choćby na Retkini). Konieczność dojazdów do stacji na duże odległości obniża średnią prędkość podróży i sprzyja podróżowaniu samochodem. Najwięcej pasażerów kolej zyska wśród osób mieszkających w promieniu kilkuset metrów od stacji – umożliwiającym dojście piechotą.
3. Węzły przesiadkowe. Nie wszędzie będzie dało się dojechać bezpośrednio. Aby jednak nie tracić cennych minut, należy przystanki komunikacji miejskiej usytuować jak najbliżej peronów. Idealnym rozwiązaniem jest przesiadka w obrębie tego samego peronu.
4. Częste, równomierne kursy. To kolej musi dopasować się do pasażera, a nie pasażer do kolei. Kursy w równych odstępach czasu to także gwarancja, że niezależnie od pory dnia podróż z przesiadkami zawsze będzie wyglądać tak samo.
5. Wspólny bilet. Pierwsze porozumienia w sprawie wspólnych biletów na kolei i komunikację miejską zostały podpisane. Docelowo jednak każdy bilet powinien być ważny we wszystkich środkach transportu.
28 maja 1972 roku rozpoczęła kursowanie kolej aglomeracyjna (S-bahn) w Monachium. Osią systemu jest tunel poprowadzony pod centralną częścią miasta. Kursuje nim 7 linii obsługujących miasta i miasteczka w promieniu 40 km. W tunelu uruchomiono 5 stacji oddalonych od siebie o 700-1500 metrów. Poszczególne linie kursują co 10 lub 20 minut. Łącznie dają one 30 pociągów w ciągu godziny w każdym kierunku, odjeżdżających w równych, dwuminutowych odstępach. Najdłuższe pociągi mogą pomieścić nawet 1500 pasażerów. Dziennie system obsługuje 800 tysięcy pasażerów w aglomeracji liczącej 2,7 mln mieszkańców. Łódź stoi przed szansą stworzenia podobnego systemu. Czy będziemy potrafili tę szansę wykorzystać?
Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć z pierwszego dnia ŁKA:
Bardzo, ale to bardzo kibicuję temu pomysłowi. Jak widać byłe władze miasta miały wiele dobrych koncepcji i miejmy nadzieję, że tę uda się zrealizować w satysfakcjonującej formie.
Przede wszystkim całe szczęście, że kolej zatrzymywać się będzie na dworcu Łódź-Chojny. To sprawi, że nawet jeśli ruszy Łódź-Fabryczna to Chojny nie staną się znowu dworcem widmem.